Brzeski Kazimierz

Złotnik, o którym właściwie nic nie wiadomo. Pracował w Kaliszu w latach 30. XIX w.; brak go na zachowanym wykazie złotników kaliskich z 1852 r. Jako jedyny pozawarszwski złotnik w 1 poł. XIX w. wybijał na swoich pracach obok cechz nazwiskiem i nazwą miasta znak z wyobrażeniem Oka Opatrzności, co upoważnia do sądzenia, że rozpoczął  pracę w Kaliszu najwcześniej w drugiej połowie lat 20. i że praktykował w Warszawie, gdzie takie znaki były stosowane. Jego nieliczne srebra znajdują się w Muzeum Okręgowym Ziemi Kaliskiej i pojedyncze w innych muzeach. W Polskim Domu Aukcyjnym „Sztuka”, na  aukcji 16 V 2004  oferowany był tass (ozdobna plakieta zawieszana pośrodku tory) jego roboty.

Wśród podpisów  pod przysięgą na wierność władzom powstańczym 1831 r. w Kaliszu figuruje podpis „Karzmisza” Brzeskiego niewiadomego zawodu; w Warszawie w 1827 r. i w latach 40 i 50. odnotowany został czeladnik złotniczy Kazimierz Brzeski (Brzyski), żonaty z Rynaldą z Sieynów, który najprawdopodobniej w stolicy nigdy nie pracował samodzielnie. W 1827 r. jako Brzyski  miał 35 lat i chrzcił syna Macieja Kazimierza , w 1843 r. miał 52 lata . Odnotowany też w 1850 r. w akatach stanu cywilnego, w 1854 r. mieszkał przy ul. Grodzkiej. Podpisy na dokumentach warszawskich wykazują pewne podobieństwo z podpisem kaliskim. Jeżeli złotnik kaliski tożsamy jest z warszawskim Kazimierzem Brzeskim, to do Kalisza mógł przyjechać po 1827 r., a przed 1831; wyjechać zaś przed 1843 r.